Australia stawia na energię elektryczną
Tesla ma kolejne wielkie plany związane z bateriami litowo-jonowymi, a dokładnie największą na świecie baterią litowo-jonową, a ma ona znajdować się w Australii. Dlaczego akurat tam? Państwo to od dłuższego czasu boryka się ze sporymi problemami w dostawie prądu. Dlatego też poprawić to ma system baterii stworzony przez Teslę.
Elon Musk zapowiedział, że zbudowanie tak potężnego systemu zajmie jedynie 100 dni. Co ciekawe pomysł na budowę pojawił się po tym jak Mike Cannon-Brookes zapowiedział zorganizowanie kampanii mającej na celu przygotowanie wsparcia finansowego na walkę z kryzysem energetycznym. CEO Tesli obiecał, że jeśli proces budowy potrwa chociażby dzień dłużej to wielki system magazynujący energię będzie darmowy.
Warto przy tym dodać, że wartość całego projektu mającego zwalczyć kryzys energetyczny w południowej Australii wyliczona została na 25 milionów dolarów. Wspomniane sto dni będziemy odliczać od momentu w którym podpisana zostanie umowa, jednak spełnienie obietnicy nie powinno być problemem zwłaszcza kiedy przypomnimy sobie wszystkie projekty firm Elona Muska - osiągnięcie wymierzonego celu jest dla niego zawsze priorytetem w działaniu.
Energię, którą przechowywać będą akumulatory Tesla Powerpack produkować będą wiatraki z farmy wiatrowej Hornsdale dzięki czemu uniknie się zanieczyszczeń środowiska czyli zgodnie z założeniami Tesli. System składający się z Tesla Powerpack będzie w stanie zmagazynować aż 100 MW energii dzięki czemu spokojnie zasili w razie potrzeby nawet 30 tysięcy domów. Kalifornijskiego producenta samochodów elektrycznych i akumulatorów litowo-jonowych wspierać będzie w tym przedsięwzięciu firma Neoen. Jest to francuski koncern zajmujący się systemami do pozyskiwania energii odnawialnej. Do Neoen należy wcześniej wspomniana farma wiatrowa z której pozyskiwana będzie energia.
Francuska firma działa również nad systemami do pozyskiwania energii z paneli fotowoltaicznych i biomasy. Jak dotąd największą na świecie tego typu instalacją z akumulatorami Tesli był 80-megawatogodzinny system znajdujący się w Kalifornii. Produkowane przez Teslę akumulatory Powerpack wyróżniają się przede wszystkim łatwą konfiguracją dzięki czemu bez problemu zestaw takich akumulatorów może być dopasowany do małych i wielkich firm i projektów komercyjnych, które wymagają sporego nakładu energii.
W przypadku gdy klientem jest osoba prywatna firma Elona Muska ma do zaoferowania systemy oparte na akumulatorach Powerwall, które mogą wspierać pojedyncze domy w połączeniu na przykład z panelami fotowoltaicznymi. Tesla od dziesięciu lat zajmuje się akumulatorami przeznaczonymi między innymi do samochodów elektrycznych dzięki czemu wiedza inżynierów pracujących w kalifornijskiej firmie pozwala na opracowanie systemów zasilających niemal całe państwa w momentach gdy te odczuwają niedobór energii. Kolejny wielki projekt po tak dużej wielkiej baterii litowo-jonowej może mieć związek już z dachami solarnymi wprowadzonymi niedawno do oferty Tesli. Jednak o takich planach Elona Muska dowiemy się zapewne dopiero po 100 dniach od startu budowy w Australii.