Zainteresowanie nowym stosunkowo tanim samochodem elektrycznym przeznaczonym dla masowego odbiorcy, którego Tesla premierę zapowiedziała na obecny rok jest tak duże, że firma zapowiedziała poszerzenie działalności Gigafactory w Nevadzie o linię produkującą silniki elektryczne przeznaczone głównie do zapotrzebowania wynikającego z zamówień nowego sedana.
Oprócz baterii litowo-jonowych, których produkcja ruszyła już na początku bieżącego miesiąca oraz silników ogłoszonych właśnie dzisiaj w przyszłości będą tam również produkowane elementy skrzyni biegów, które również będą wykorzystywane w najnowszym, elektrycznym sedanie Tesli, a rozszerzenie linii produkcyjnej doprowadzi do powstania 550 nowych miejsc pracy w gigantycznej fabryce i zwiększy ilość inwestycji. Prócz tego będzie miało to również wpływ na tempo produkcji nowego modelu. Obecnie w Gigafactory pracuje 1000 osób, a budowa fabryki nie została jeszcze zakończona (jedynie około jedna trzecia fabryki jest w pełni oddana do użytku). Kiedy to się jednak stanie budynek będzie miał powierzchnię 107 boisk NFL, a cała inwestycja pochłonie ponad 5 miliardów.
Fabryka w stanie Nevada ma pozwolić przedsiębiorstwu Tesla Motors na produkcję 500 tys. samochodów rocznie. Dla porównania w ubiegłym roku udało się dostarczyć jedynie ponad 76 tysięcy egzemplarzy. Oprócz rozwoju fabryki w Stanach Zjednoczonych CEO Tesli - Elon Musk zapowiedział budowę Gigafactory 2 w Europie. Jednak na dokładne informacje na temat lokalizacji przyjdzie nam zapewne jeszcze długo poczekać. Nie zapominajmy, że jest jakiś cień szansy, że Gigafactory 2 może pojawić się w Polsce, a to dałoby naszemu krajowi sporo interesujących możliwości, a już z pewnością przyczyniłoby się do rozwoju rynku samochodów elektrycznych właśnie na naszym podwórku.