Niewystarczające złoża litu w Polsce?
Poprzez rosnące zainteresowanie samochodami elektrycznymi i wzrost produkcji akumulatorów litowo-jonowych, lit odkryty w 1817 roku przez Johana Augusta Arfvedsona staje się teraz jednym z najbardziej pożądanych pierwiastków. Niestety w Polsce proces wydobycia litu nie jest tak rozwinięty jak w innych krajach np. Finlandii, która jest w czołówce państw pod względem ilości złóż litu na świecie. Z tego wynika więc, że lit potrzebny w przemyśle szklarskim, elektronicznym i w procesie produkcji tworzyw sztucznych w Polsce jest importowany z zagranicy.
Badania, których celem było m.in. sprawdzenie i wykrycie kolejnych złóż litu zostały w naszym kraju dawno wstrzymane, a zbadane jakiś czas temu solanki z największą ilością litu w Polsce były wydobyte w kopalni należącej do Zakładów Górniczych w Sieroszowicach. Zawartość litu w pozyskanych wtedy próbkach wynosiła 23,3 mg litu na litr roztworu. Jednym z państw z największymi zasobami litu na świecie jest Boliwia. Zasoby tamtejszych złóż szacuje się na ponad 5 milionów ton.
Co ciekawe na pustyni Nevada gdzie powstała pierwsza fabryka Gigafactory trwają badania mające na celu uruchomienie kopalni litu należącej do Tesli, jednak do tego czasu będzie on importowany m.in. z Chile, które również należy do czołówki pod względem wielkości zasobów i produkcji litu, która wynosi ponad 8 tysięcy ton rocznie. Można jednak założyć, że bezpośredni dostęp do złóż litu będzie dla Gigafactory badzo istotny. Co może sprawić nam w tym wyścigu problem.
Budowa Gigafactory 2 w Polsce na pewno przywróciłaby zainteresowanie tym pierwiastkiem w naszym kraju, jednak znajdujące się tu złoża wydają się być nieodpowiednio bogate by zaspokoić potrzeby tak gigantycznej fabryki baterii. Przez co też, lit musiałby być importowany w jeszcze większych ilościach niż dotychczas. Warto również nadmienić iż lit może być również odzyskany w procesie recyklingu używanych akumulatorów, jednak jest to temat na całkiem inny artykuł.
Zainteresowanie litem możemy zaobserwować na dużo większą skalę u naszych zachodnich sąsiadów. W Niemczech niedawno jeden z producentów paneli fotowoltaicznych zainwestował w kopalnię tego pierwiastka. Złoża na zagospodarowanym terenie przy granicy z Czechami, które należą do jednych z najbogatszych w lit na świecie, mają posiadać ponad 70 tysięcy ton pierwiastka odkrytego przez Arfvedsona. Przed nami ciekawa rywalizacja o nowy kluczowy dla rozwoju element. Przy sporym rozwoju rynku zielonej energii baterie odegrają bardzo duże znaczenie w kolejnych elementach postępu.